Krzysztof Lubecki - Prywatna Specjalistyczna Praktyka Lekarska
powiększ
powiększ
powiększ
powiększ
RFITTH

Szczelina odbytu

Jest schorzeniem bardzo częstym, choć nieczęsto rozpoznawanym! Można dodać - nieczęsto właściwie rozpoznawanym. To, iż o istnieniu szczeliny jako najczęstszej przyczyny krwawienia z odbytu i jednej z najczęstszych przyczyn bólu okolicy odbytu - nie wiedzą pacjenci - jest jeszcze usprawiedliwione. Większość ludzi wszelkie dolegliwości tej okolicy przypisuje "hemoroidom". Jednakże czyni tak również duża część lekarzy, co gorsza nie badając swoich pacjentów.

Jako szczelinę odbytu określa się linijne pęknięcie skóry pokrywającej okolicę odbytu (tak zwanej anodermy), powodujące objawy pod postacią bólu i (lub) krwawienia. Bardzo charakterystyczny dla szczeliny jest początek dolegliwości związany z wypróżnieniem (oddaniem stolca), często połączonym z silnym parciem na stolec - najczęściej w przypadku zaparcia, ale i w przypadku biegunki, przy wielokrotnych wypróżnieniach. W trakcie wypróżnienia pojawia się silny, ostry, często "piekący" czy też "kłujący" ból zlokalizowany w pewnej części odbytu, utrzymujący się z reguły około pół godziny po wypróżnieniu, czasami dłużej. Bólowi towarzyszy krwawienie, z reguły niewielkie, ale czasami bardzo obfite, świeżą krwią. Dolegliwości takie pojawiają się ponownie przy kolejnym wypróżnieniu. W przypadku niewielkich szczelin, które goją się samoistnie w ciągu kilku do kilkunastu dni - dolegliwości także szybko mijają. Jednakże charakterystyczna dla szczeliny odbytu jest tendencja do nawrotów, i to zarówno w sytuacjach nieleczonych, jak i pomimo leczenia. Przy wielokrotnych nawrotach szczeliny w wyniku reakcji obronnych organizmu na obu końcach szczeliny narastają stopniowo dwa guzki, z których pacjent zwykle wyczuwa jeden - tak zwany guzek wartowniczy, często myląc go z "hemoroidem" . Głębiej ukryta brodawka wartownicza jest zwykle niewyczuwalna dla pacjenta, jej obecność stwierdza dopiero badający pacjenta specjalista. Szczelina z obecnością guzka wartowniczego i brodawki wartowniczej określana jest jako szczelina przewlekła.

Nie jest znana jednoznaczna przyczyna szczeliny, stwierdza się jednak, iż prawdopodobnie jest nią brak należytego współdziałania w trakcie aktu wypróżnienia pomiędzy napięciem mięśnia zwieracza odbytu a objętością stolca bądź ciśnieniem związanym z wypróżnieniem - stąd związek z zaparciami. Również podrażnienie i mniejsza miejscowa odporność anodermy może tu odgrywać pewna rolę, na co wskazuje duża częstość występowania szczelin u pacjentów z miejscowym podrażnieniem anodermy, na przykład w świądzie odbytu.

Leczenie szczeliny to głównie postępowanie zachowawcze, rzadko jest potrzebne wykonanie zabiegu. Pamiętając, iż za przyczynę szczeliny uważa się nadmierne napięcie mięśnia zwieracza odbytu - od kilku lat w leczeniu stosujemy z powodzeniem środki farmakologiczne mające na celu rozluźnienie mięśnia zwieracza, tak, aby mógł on dopuścić do normalnego rozwarcia się pierścienia odbytu w trakcie wypróżnienia. Leki te stosujemy miejscowo w postaci maści, nie stosuje się tu czopków. Ostatnio w leczeniu szczeliny wprowadza się popularny w chirurgii kosmetycznej botoks (toksynę otulinową) celem długotrwałego rozluźnienia mięśnia zwieracza. Efekty odległe stosowania botoksu są obecnie przedmiotem badań. Równie ważne jak zmniejszenie napięcia mięśnia zwieracza jest stosowanie substancji przeciwzapalnych i łagodzących, aby zmniejszyć miejscowe dolegliwości, które czasami potrafią być tak silne, iż uniemożliwiają pacjentowi normalne funkcjonowanie w społeczeństwie.

Nowością w Polsce jest stosowanie w leczeniu szczeliny opornej na postępowanie zachowawcze - tzw. DILATORÓW ("rozszerzaczy") odbytu. Tymczasem w wielu krajach są one od wielu lat postępowaniem standardowym, a po raz pierwszy zostały zastosowane w proktologii przed ponad 50 laty w Szpitalu Świętego Marka w Londynie.

O szczegóły związane ze stosowaniem dilatorów należy już jednak pytać w trakcie wizyty lekarskiej, tutaj wyjaśnię tylko iż ich celem jest zmniejszenie nadmiernego napięcia zwieracza, które z kolei jest główną przyczyną szczeliny. Właściwie i systematycznie stosowane delatory pozwalają na wygojenie nie tylko w przypadku nadmiernego napięcia zwieracza, ale i w przypadku lekkiego lub średniego stopnia zwężenia odbytu - o czym dalej poniżej.

Staranne i prowadzone pod kontrolą specjalisty proktologa leczenie miejscowe, z ewentualnym wspomożeniem dilatora - prowadzi w ponad 90% sytuacji do wyleczenia szczeliny. Jednakże w sytuacjach oporności na leczenie zachowawcze zachodzi konieczność wykonania zabiegu. Dzieje się tak wtedy, gdy wieloletnie dolegliwości spowodowały sytuację, w której pierścień odbytu jest nie tylko nadmiernie zaciśnięty (napięcie zwieracza), ale i trwale zwężony. W takim przypadku mówimy o zwężeniu odbytu. Stosujemy wtedy, w krótkim znieczuleniu ogólnym (dożylnym) rozciągnięcie zwieracza (tzw. diwulsję), bądź jego boczne nacięcie w anoskopii. Obie metody dają dobre rezultaty, ważniejsze od tego, którą z nich zastosujemy (ośrodki proktologiczne nie są w tej kwestii zgodne) jest jej właściwe i delikatne wykonanie. Oczywiście leczenie takie jest możliwe w trybie chirurgii jednego dnia.

Na koniec najważniejsza uwaga - każdy pacjent z podejrzeniem szczeliny odbytu, tak jak w ogóle każdy pacjent z dolegliwościami tej okolicy - powinien mieć wykonaną pełną diagnostykę proktologiczą, celem wykluczenia nowotworu jelita grubego. O ile sam pacjent zaniedba badania, czy w ogóle zgłoszenia się do lekarza - to można to określić jedynie jako jego własną głupotę. O ile badania zaniedba lekarz - jest to karygodne!

Zapamiętajmy - żadna dolegliwość okolicy odbytu nie może być zaniedbana i lekceważona. Zgłośmy się do lekarza!

powrót»


Zawartość strony to informacje zdrowotne, niestanowiące jednak diagnostyki i leczenia w rozumieniu prawa. W razie choroby lub dolegliwości wiadomości umieszczone na stronie nie są wskazaniami do diagnostyki i leczenia oraz nie mogą zastąpić wizyty u lekarza.